Sędzia zakończył spotkanie. Po wyrównanym meczu Ruch Chorzów pokonał kielecką Koronę i wraca na Śląsk z kompletem punktów. Dziękuje za uwagę i życzę Wesołych Świąt.

Cała drużyna Ruchu we własnym polu karnym broni w ostatnich sekundach zwycięstwa.

Na ostatnią minutę na boisku pojawia się Janoszka.

Arbiter dolicza trzy dodatkowe minuty.

Korona rozpoczyna jeden z ostatnich ataków na bramkę gości. Ruch jednak dalej konsekwentnie w obronie. Korona "bije głową w mur" i dalej nie potrafi rozbić chorzowskiej defensywy.

Mniej cierpliwi kibice opuszczają już Arenę Kielce... mecz jednak dalej trwa

Stano z Vukovićem zachowali się tak jakby grali w przeciwnej drużynie. Duże nieporozumienie w polu karnym Ruchu.

Korzym traci piłkę, Ruch rusza z kontrą. Pięć minut zostało do końca spotkania.

Korzym z 20 metra zbyt lekko, aby pokonać dobrze ustawionego bramkarza gości.

Świetne zagranie Malarczyka i Dawid Jańczyk przegrywa pojedynek z Perdijićiem.

Na ostatnie dziesięć minut spotkania na murawie pojawia się Piotr Malarczyk .

Zieńczuk puszcza piłkę wzdłuż pola karnego , jednak nie ma tam jego kolegów i piłka opuszcza plac gry.

Kolejny raz daje znać o sobie będący w słabej dyspozycji Puri, tym razem fauluje Pulkowskiego

Zmiana w zespole gości.

Rozpoczął się ostatni kwadrans spotkania, Korona marnuje okazję za okazją a Ruch coraz bardziej cofnięty stara się utrzymać skromne prowadzenie.

Jańczyk oddaje strzał, jednak nie sprawia on problemów Predijićowi.

Andrej Komać marnuje idealną okazję do podwyższenia prowadzenia. Z czystej pozycji uderza wysoko nad bramką Małkowskiego.

Trener Sasal sięga po kolejnego napastnika, na murawie pojawił się Dawid Jańczyk zajmując miejsce Sobolewskiego.

W odpowiedzi Korona i kolejny raz Korzym na spalonym.

Pewna interwencja Małkowskiego po uderzeniu Grzyba.

Brzydki faul na zawodniku Korony, sędzia jednak nie reaguje.

W końcu dobre zagranie Puriego, rzut rożny dla Korony.

Głośne gwizdy po zagranie Markiewicza, wysoko ponad bramką Predijića. Korona wyraźnie bez pomysłu na pokonanie defensywy gości.

Nie pilnowany przez nikogo Wojciech Grzyb minimalnie nad bramką Małkowskiego.

Pół godziny pozostało Kornie na zdobycie bramki, zadanie to nie będzie łatwe gdyż bardzo dobre zawody rozgrywa defensywa Ruchu, skutecznie zatrzymująca ataki Korony. Taktyka trenera Fornalika przynosi efekty i to Ruch jest zdecydowanie bliżej ostatecznego zwycięstwa i zapewnienia sobie bardziej radosnych Świąt.

Po raz kolejny sędziowie łapią Korzyma na spalonym. Coraz mniej czasu pozostaje Koronie na strzelenie choćby jednej bramki.

Faul Puriego, który wyraźnie "nie wszedł" dobrze w to spotkanie.

Korzym do Niedzielana, przed którym pozostał tylko Predijić. Popularny Wtorek uderza minimalnie obok słupka gości. Dalej 0:1.

Były piłkarz Korony Marek Szyndrowski skutecznie powstrzymuje Puriego.

Piłkarze Korony głośno mobilizowani przez ponad 8 tysięczną publiczność, która w słoneczne sobotnie popołudnie przyszła kibicować swoim ulubieńcom.

Piłka odskoczyła Puriemu i Ruch rusza z kontrą na bramkę Małkowskiego.

Zmiana także w drużynie gości. Na placu gry pojawił się Ariel Jakubowski

Korona rozpoczyna drugą część spotkania.

Koniec pierwszej części gry. Ruch prowadzi z Koroną 0:1

Ostatni szansa dla Korony na bramkę przed przerwą , rzut rożny

Właśnie rozpoczęła się ostatni minuta pierwszej ciekawej części gry, w której to Korona atakowała a bramkę strzelił...Ruch. Goście dzięki konsekwentnej grze schodzą do szatni w zupełnie innych nastrojach od gospodarzy .

Kolejny raz lech , tym razem daleko obok słupka bramki Ruchu.

Dobre uderzenia aktywnego w tym meczu Lecha, ale interwencja Predijića bezbłędna.

Od straty bramki , Ruch ograniczył się do obrony swojego pola karnego i nielicznych kontrataków po błędach kieleckich zawodników. Korona natomiast częściej atakuję bramkę gości, jednak jej starania nie dają nawet rezultatu w postaci groźny strzałów na bramkę Predijića.

Kartka dla Grzyba za faul na Edim.

Niedokładne dośrodkowanie Djokića , Małkowski rozpoczyna akcję Korony.

Sobolewski marnuje dogodną okazję do wyrównania. Ciężkie zadanie przed Koroną, gdyż trener Fornalik dobrze ustawił drużynę Ruchu na to spotkanie. Widać, że każdy z piłkarzy zna swoją rolę na boisku.

Korona ruszyła do odrobienia straconej bramki, jednak znów w poczynaniach podopiecznych Sasala widać nerwowość i brak dokładności.

Pierwsza bramka padła w kuriozalnych okolicznościach, wrzutka w pole karne Małkowski wypuszcza piłkę z rąk, ta trafia pod nogi jednego z obrońców, który wybija futbolówkę prosto pod nogi Jankowskiego, który musiał zdobyć w tej sytuacji bramkę.

Fatalne zachowanie Małkowskiego w bramce, najlepiej wykorzystał Maciej Jankowski i Ruch prowadzi 0:1

Jankowski z przewrotki próbuje zaskoczyć Małkowskiego, uderza jednak obok bramki Korony.

Edi fauluje w ataku Djokića, rzut wolny dla Ruchu.

Brak zrozumienia Lecha z Sobolewskim i piłka opuszcza boisko, od bramki bramkarz Ruchu.

Korona znów w przewadze, kolejny rożny dla podopiecznych Sasala i bliski szczęścia Markowicz.

Wspaniałe wejście Lecha, który mija czterech rywali i zagrywa do Korzyma, który uderza ponad bramką Perdijića, rzut rożny dla Korony.

Djokić leży na murawie i zwija się z bólu , chwilowa przerwa w grze.

Tym razem dośrodkowuje Niedzielan i mamy kolejny rzut rożny dla Korony .

Niedzielan uruchomił Sobolewskiego na lewej stronie boiska , jednak jego dośrodkowanie należy pozostawić bez komentarza.

W pierwszych minutach bardziej aktywni byli gospodarze, jednak wraz z biegiem meczu do głosu dochodzą zawodnicy z Chorzowa i to oni w tym momencie prezentują się lepiej od gospodarzy. Póki co brak zapowiadanych przez Niedzielana bramek.

Małkowski przed swoim polem karnym wybija piłkę i przerywa kolejną akcję Ruchu.

Andrej Komac stwarza drugą dobrą sytuację dla Ruchu, dośrodkowuje jednak zbyt mocno i piłka opuszcza plac gry.

Marcin Malinowski z 35 metrów próbuje zaskoczyć Małkowskiego, bramkarz Korony ustawiony jednak właściwie.

Kolejny raz Lech stwarza zagrożenie pod bramką Perdijića. Ruch od bramki.

Pierwsza akcja meczu, rzut rożny dla Korony po dobrym wejściu w pole karne Lecha.

Rozpoczęli goście z Chorzowa!

W przed meczowym wywiadzie Andrzej Niedzielan napastnik kieleckiego klubu, były piłkarz Ruchu Chorzów zapowiada pewne trzy punkty i wielkie piłkarskie święto dla kibiców, którzy Wielką Sobotą postanowili spędzić na stadionie. Za 90 minut przekonamy się czy Niedzielan miał rację. Piłkarze obu jedenastek pojawiają się na murawie, za chwilę Włodzimierz Bartos rozpocznie sobotnie zmagania.

Na ławce rezerwowych Korony pojawił się nowy nabytek kieleckiego klubu Grzegorz Szamotulski, oprócz niego trener Sasal ma do dyspozycji Malarczyka, Golańskiego, Puriego, Da Silvę, Tataja i Dawida Jańczyka. Do dyspozycji trenera Fornalika pozostają Pesković, Janoszka, Jakubowski, Pulkowski, Piech, Abbott oraz Sebastian Olszar.

Witam serdecznie ze stadionu przy ulicy Ściegiennego , gdzie Korona Kielce w meczu 23 kolejki ekstraklasy podejmować będzie drużynę Ruchu Chorzów. Spotkanie rozpocznie się za niespełna kwadrans, obie drużyny zapowiadają walkę o trzy punkty, tak więc o "świątecznym" meczu nie mamowy. Zapowiadają się duże emocje, Korona będzie chciała podtrzymać wznoszącą falę, Ruch także będzie chciał wrócić do domu z trzema punktami i w dobrych nastrojach rozpocząć Święta.