KSZO po raz czwarty z rzędu wygrywa strzelając dwie bramki i nie tracąc gola. Drużyna mimo zawirowań związanych z przejęciem klubu przez nowego inwestora , kłopotów finansowych i brakiem dopingu na meczach zaczęła radzić sobie nieźle. Patrząc na to jakie kłopoty miał zespół z Ostrowca (2 walkowery i 2 przegrane mecze na samym początku) teraz można śmiało powiedzieć że KSZO odbija się od dna i wszystko zaczyna się układać. Jeżeli wyjaśni się sytuacja z przejęciem pakietu większościowego przez nowego inwestora oraz wróciłby doping na świętokrzyską kto wie czy nie realna by była kwestia szybkiego powrotu do pierwszej ligi.