ŁKS niebezpiecznie znów zbliża się do strefy spadkowej. Kolejorz odrobił natomiast część start do czołówki. Zobacz tabelę ekstraklasy.

Koniec meczu! Lecha pewnie i wysoko ogrywa ŁKS!

Ostatnia szansa w tym meczu zmarnowana przez Stilicia, który z rzutu wolnego uderza prosto w mur.

2 minuty doliczone do spotkania.

Druga zmiana w drużynie Tarasiewicza. Szałachowskiego zmienia Tomasz Nowak.

Wielkie zamieszanie pod bramką łodzian. Velimirović już chciał łapać piłkę, ale Kaczmarek postanowił ją wybić, przy okazji uderzył jeszcze bramkarza w twarz. Udało się ostatecznie uniknąć straty gola.

Znów bramkarz ŁKS źle obliczył lot piłki. Główkował Drygas, ale bardzo niecelnie.

Strzał Kriwca bez problemu łapie Pavle Velimirović

Ostatnia zmiana w "Kolejorzu". Vojo Ubiparip wchodzi za Artioma Rudneva, który wreszcie się przełamał w meczu z ŁKS.

I właśnie dowód na nasz ostatni wpis. Sześciu obrońców w polu karnym Lecha i dwóch piłkarzy ŁKS. Mięciel zdecydował się na indywidualne rozegrania tej akcji, ale strzał lewą nogą to nie jest najsilniejsza broń "Miętowego".

Tempo meczu siadło. ŁKS kilka razy próbował strzelić honorową bramką, ale nic z tego nie wyszło. Trzeba jednak przyznać, że goście moją się w w akcje ofensywne zaangażować większą ilość piłkarzy. Wygląda na to, że przede wszystkim nie chcą w drugiej połowie stracić piątej bramki.

Druga zmiana w Lechu. Tonewa zmienia Semir Stilić. Ciekawe czy Bośniak będzie chciał za wszelkę cenę udowodnić Bakero, że to jemu należy się miejsce w pierwszym składzie.

Mięciel miał dziś już mnóstwo sytuacji do strzelenia gola. Smoliński dobrze dograł do "Miętowego" a ten wszedł przed obrońcę i mógł już strzelać. Ostatecznie trzech obrońców otoczyło napastnika ŁKS i nic z tej akcji nie wyszło.

A w drużynie Lecha Kamil Drygas wchodzi za Mateusza Możdżenia.

Bartosz Romańczuk zmienia Dariusz Kłusa.

Szansa na drugiego gola dla Rudneva, ale w ostatniej chwili piłkę z jego głowy "zdjął" obrońca ŁKS.

Trzech piłkarzy ŁKS w polu karnym i zabrakło tylko dobrego podania. Czyhał już tam na środku Mięciel, ale dogranie Smolińskiego zostało zablokowane.

Po kilku ciekawych atakach Lecha (nie zakończonych strzałem) znów wyszli z kontrą piłkarze ŁKS. Faulowany Smoliński, a po rzucie wolnym piąstkował Burić.

Odpowiedź Lecha mogła być piorunująca. Kriwiec jednak za długo zwlekał ze strzałem, a później jego podanie zostało przejęty prze ełkaesiaków.

Znów akcja Stefańczyka i świetnie powalczył o piłkę w polu karnym Mięciel. Udało mu się oddać strzał, który szczęśliwie obronił Burić.

Powtórka już bez historii. Piłkę łapie Jasmin Burić.

Śmieszna sytuacja, chociaż piłkarzy gości wcale nie śmieszy. Piłka po rzucie rożnym szła prosto do Mięciela, ale zatrzymał ją sędzia! Marcin Borski ratuje sytuację powtarzając rzut wolny.

Dobra akcja na prawym skrzydle Stefańczyka. Faulowany przez Djurdjevicia. Będzie groźny rzut wolny na ŁKS.

Pierwsza akcja ŁKS. Mięciel protestował, że jeden z piłkarzy Lecha zagrał ręką. Sędzia jednak nie gwiżdże.

Zaczynamy drugą połowę meczu. Oba zespoły bez zmian.

Przypominamy, że relacje live z tego meczu możecie śledzić też w naszej nowej aplikacji mobilnej! [ściągnij na iPhone] [ściągnij na Android]

Koniec pierwszej połowy. 1 minuta byłą doliczona do tej pierwszej części gry.

Tym razem dobre zagrania Możdżenia w defensywie. Młody piłkarz Lecha powstrzymał kontratak gości.

ŁKS jest w fatalnym położeniu. Nic nie wychodzi dziś drużynie Ryszarda Tarasiewicza. Przy ostatniej straconej bramce nie bez winy byli obrońcy gości, którzy przeszkodzili swojemu koledze w dobrym wypiąstkowaniu piłki.

Fatalny błąd Velimirovicia, który pod dośrodkowaniu z rzutu rożnego wybił piłkę prosto no nogę Możdżenia, który wbił piłkę do pustej bramki.

Kłus niebezpiecznie uderzył łokciem Henriqueza, za co otrzymał kartkę.

Żółta kartka dla Kłusa.

Próbował tym razem Mięciel, ale znowu góra bramkarz Lecha.

Uderzenie Pruchnika, ale broni Burić.

Nieporadnie krył w polu karnym Rudneva Stefańczyk, wykorzystał to Łotysz, przyjął piłkę, obrócił się z nią i uderzył między słupkiem a bramkarzem.

Rudnev i mamy 3:0!

Tonev idealnie zszedł z lewego skrzydła za linię obrony, opanował prostopadłą piłkę i w sytuacji sam na sam z Velimiroviciem umieścił piłkę przy słupku.

GOOOOOOL! Pierwsza bramka Toneva w Ekstraklasie!

W ostatnich minutach wyraźna dominacja Lecha. W pole karne wrzucił teraz Henriquez, ale Rudneva uprzedził bramkarz ŁKS.

Po raz kolejny przed pole karne wybiegł Burić, jednak tym razem wyprzedził rywala.

Kolejny rzut rożny, piłka trafiła przed pole karne do Możdżenia, ten uderzył bez namysłu i musiał interweniować Velimirović.

Wrzutka Toneva z lewej strony nie doszła do parterów, ale obrońcy ŁKS wybili na rzut rożny.

Okres gry w środku pola, dużo walki na boisku.

Injac zdecydował się na strzał sprzed pola karnego, ale piłka minęła bramkę.

Rzut rożny dla Lecha, ale zły wariant rozegrania wybrał Tonev.

Dobra okazja ŁKS. Mięciel minął wychodzącego przed pole karne Buricia i z ostrego kąta posłał piłkę w światło bramki, ale z linii wybił ją Wojtkowiak.

Z ładną kontrą wyszedł ŁKS. Kaczmarek zagrał z lewego skrzydła do Szałachowskiego a ten w polu karnym uderzył minimalnie obok bramki.

Kriviets dostał piłkę na 13 metrze po podaniu Rudneva i umieścił piłkę w siatce strzałem z woleja.

GOOOL DLA LECHA!!! Siergiej Kriwiec!!!

Klepczarek próbował uruchomić Smolińskiego lewą stroną, ale w porę zorientował się Henriquez i przejął piłkę.

Djurdjević źle zagrywał do Rudnieva i piłkę przejął jeden z obrońców ŁKS-u. Więcej dokładności przydałoby się w tej akcji.

Po dośrodkowaniu jednego z łodzian piłkę wybili obrońcy "Kolejorza".

Uderzenie Krivetsa z dystansu bardzo niecelne. Piłka mija bramkę w sporej odległości.

ŁKS wywalczył rzut wolny na prawej stronie boiska.

Na razie spotkanie jest dosyć wyrównane. Próbował atakować ŁKS, ale nic z ataku nie wyszło.

Atak ŁKS, ale wrzutka Mięciela nie stworzyła zagrożenia pod bramką Lecha.

Rzut wolny dla Lecha po faulu na Murawskim.

Nie zaczyna się dobrze dla Lechitów to spotkanie. Urazu nabawił się Rudnev i jest opatrywany.

Pierwsza akcja Lecha, piłka w pole karne gości, ale pewnie interweniuje Velimirović.

Początek spotkania.

Oba zespoły już czekają w szatni na rozpoczęcie pierwszej połowy meczu. Frekwencja na stadionie przy Bułgarskiej póki co mizerna.

Dobry wieczór państwu! Ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu wita was Wojciech Maćczak.