Koniec spotkania. Legia Warszawa wygrywa 2:1, wyrównując tym samym rachunki z zeszłego sezonu, gdy na PGE Arenie zaprzepaściła szanse na mistrzowski tytuł. Błysnęły dzisiaj dwie największe gwiazdy: zarówno Traore, jak i Ljuboja trafili do siatki. Pierwszy ma już siedem goli, drugi dziewięć. Legia ucieka Górnikowi Zabrze i Lechowi Poznań na cztery punkty. Za uwagę dziękuje Jacek Czaplewski.

Składna akcja Lechii, ale Surma uderza nad bramką. Za Kucharczyka pojawia się Żyro.

Dwie minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.

Traore nad poprzeczką. Zaskakująco blisko przybliżył się do piłki mur... Koseckiego zmienia Salinas. Gwizdy na trybunach.

Kartka dla Jędrzejczyka. Żółta. Po chwili sędzia wyjmuje czerwoną i... cofa decyzję. Sądził, że ten zawodnik miał już jedną na swoim koncie. Będzie okazja dla Lechii.

Kacprzycki nurkuje na wszystkie możliwe sposoby. Arbiter nie daje się nabrać na te próby.

Grzelczak mógł zaliczyć wejście smoka. Mógł, gdyby tylko Traore zamknął jego centrę...

Grzelczak za Machaja. To nie był zbyt dobry występ. Czyżby zaprzepaścił szansę na powołanie do reprezentacji Polski?

Ładna wrzutka Ljuboji w kierunku Koseckiego, ale ten mija się z dośrodkowaniem. Za chwilę pojawi się Grzelczak.

Ricardinho obrócił się z futbolówką, ale uderzył daleko od bramki. Furman za Łukasika.

Bardzo szybka odpowiedź Legii! Najpierw sytuację sam na sam zmarnował Kosecki (piękna interwencja Buchalika), ale wobec uderzenia Ljuboji Lechia była już bezradna. A zatem w pojedynku dwóch indywidualności 1:1. W pojedynku drużyn 1:2.

GOOOOOL! 2:1 LJUBOJA!

Atomowy strzał z dystansu w wykonaniu jednego z legionistów - futbolówka o centymetry mija lewy słupek!

Kartka dla Kacprzyckiego.

No i mamy wyrównanie! Na przebój poszedł Traore, który prześlizgnął się między dwoma rywalami, po czym dzióbnął piłkę obok nóg Kuciaka. To siódmy gol ligowy reprezentanta Burkina Faso!

GOOOOOOL! TRAORE 1:1!!!!!!!!

Kacprzycki za Łazaja. To pierwsza zmiana w meczu.

Powinno być 2:0! Piłkarze Lechii zamiast gonić piłkę, to sygnalizują pozycję spaloną. Sędzia w ogóle nie zareagował, a Ljuboja stanął przed szansą na strzelenie gola. Kolejny raz gospodarzy ratuje Buchalik!

Łazaj kopnął z dalszej odległości. Dwa metry obok słupka.

Znowu w roli głównej Traore poszukujący w polu karnym Łazaja. Astiz w porę wybija na aut.

"Heja Danuta, to my bandyci z Traugutta" - skanduje młyn.

Madera zatrzymuje rozpędzonego Koseckiego. "Kosa" domagał się odgwizdania wolnego i po tym jak sędzia nie zareagował dał upust swoim emocjom, wybijając piłkę w trybuny.

Ljuboja jakoś nie może się odnaleźć. Nie dość, że zmarnował jedenastkę, to jeszcze dokonuje błędnych decyzji w konkretnych boiskowych sytuacjach.

Biało-zieloni wychodzili z kontratakiem. Traore rozpędził się na prawej stronie, próbował przerzucić w kierunku Łazaja, ale jego zamiar odczytał interweniujący Kuciak.

"W Gdańsku mieście mym, Lechia dzisiaj gra" - tę przyśpiewkę od kilku minut ciągnie młyn.

W stronę Kuciaka poleciały zresztą jakieś przedmioty.

Astiz popchnięty przez Traore. Kuciak miał pretensje, że sędzie nie ukarał go za to kartką. Arbiter studzi jednak na stroje.

Ależ machnął się z piłką Ricardinho... To mogła być naprawdę świetna okazja na strzał, zwłaszcza, że Brazylijczyk ustawił się w okolicy szesnastego metra.

Ładna dwójkowa akcja między Ricardinho a Traore. Strzał tego drugiego przyblokował jeden z defensorów Legii.

Zaczynamy. Oby worek z bramkami rozwiązał się na dobre. Od środka zaczęła Legia.

Na murawę, przy potwornych gwizdach i wulgarnej przyśpiewce, wbiegają piłkarze z Warszawy. Za moment wznowienie gry.

17 956 widzów ogląda dzisiejsze spotkanie.

Trwa konkurs rzutów karnych dla kibiców. Jeden z nich, Krzysztof, strzela jak prawdziwy fachowiec - podcinki a'la Pirlo :)

Komu kibicujecie? Klikajcie lajka!

Przerwa. Legia prowadzi po golu Radovicia. Niezłe spotkanie, obie drużyny stworzyły sobie przynajmniej po dwie dogodne sytuacje, goście mieli nawet karnego, którego nie wykorzystał Ljuboja. Czekamy na drugą część. Wbrew pozorom wynik wciąż jest kwestią otwartą. Wracamy za kwadrans.

Kosecki od kilkudziesięciu minut trzyma się za rękę, grymas bólu też najwyraźniej nie schodzi mu z twarzy, co uwieczniły telebimy.

Surma w ostatniej chwili blokuje uderzenie Rzeźniczaka.

Mimo straty bramki głośny doping wciąż niesie się po PGE Arenie.

No i goście, zasłużenie, wychodzą na prowadzenie. Kolejny prosty błąd Janickiego, który odpuścił powietrzne starcie. Pierwsza próba zakończyła się na poprzeczce, po drugiej piłka zatrzepotała już w siatce. Strzelcem Radović.

GOOOOOOL! RADOVIĆ!

Lechia zaczyna się bawić w obronie, co skutkuje przechwytami Legii. Ljuboja odnalazł się w gąszczu w polu karnym, oddał strzał, ale znowu górą Buchalik.

Jedna z nielicznych akcji gospodarzy. Zapoczątkowało ją długie zagranie na skrzydło do Traore. Reprezentant Burkina Faso dograł do środka do Surmy, ten na prawą flankę do Ricardinho. Brazylijczyk zamiast strzelać, wrzucił na głowę Machaja. Niecelne uderzenie.

Pół godziny gry za nami, a trawa jest tak zniszczona, jakby przebiegło po niej kilkanaście koni.

Łukasik wrzucał piłkę z rzutu wolnego, lecz na jego nieszczęście pewnie wyłapał ją Buchalik.

Goście mają kłopoty z wyprowadzeniem szybkiego kontrataku. Tym razem złe zagranie w kierunku Ljuboji. Serb i tak tę próbę nagrodził brawami.

Na ofsajdzie złapany Ljuboja.

Okazja dla Legii, ale... Rzeźniczak wycina wychodzącego z bramki Buchalika, za co zresztą dostał kartkę.

Fatalnie prezentuje się Janicki, a za nami dopiero 20 minut. Kosecki kręci nim jak tylko mu się żywnie podoba.

Kartka dla Janickiego za cios rodem z karate w klatkę Vrdoljaka.

Bieniuk drugi raz nieczysto trafia w piłkę. Jeszcze bez konsekwencji, ale trzeci taki prosty błąd może skutkować groźną akcją Legii.

Co teraz zrobił Machaj?! Idealna piłka od Traore, Machaj jest już w polu karnym, ale za mocno ją sobie wypuszcza. Mógł od razu strzelać...

I właśnie teraz Buchalik dostaje słowa wsparcia z trybun. Kibice skandują jego nazwisko.

Ależ go wyczuł! Buchalik do końca wyczekał na to w który róg pośle piłkę Ljuboja. Futbolówka poszła w prawą stronę i właśnie tam rzucił się bramkarz Lechii, który zastępuje kontuzjowanego Bartosza Kanieckiego.

KAPITALNA INTERWENCJA BUCHALIKA! LJUBOJA MARNUJE JEDENASTKĘ!!!

RZUT KARNY DLA LEGII! KOSECKI FAULOWANY PRZEZ JANICKIEGO!

Radović co rusz szuka podaniem swojego rodaka, Ljuboję. Na razie jednak dobrze wygląda współpraca między Bieniukiem, a Maderą, którzy umiejętnie przekazują sobie krycie rywala.

Biało-zieloni mogli wyjść na prowadzenie. Świetne dośrodkowanie w obręb szesnastki posłał Machaj, jednak powietrzny pojedynek wygrali defensorzy Legii. Na dodatek ucierpiał Traore, który wymagał pomocy medycznej. Z nim jest jednak wszystko w porządku. Zaraz wróci na plac gry.

Szybka, składna akcja Legii na lewej flance. Podanie Rzeźniczaka nie dociera do adresata, bo przerwał je Surma, który bezpiecznie wybił piłkę za linię boczną.

Oprawy dzisiaj raczej nie będzie. Nie zauważyliśmy by ultrasi przygotowywali coś przed meczem.

Pierwszy raz niebezpiecznie pod polem karnym gdańszczan. Janicki w porę zatrzymuje rozpędzającego się Ljuboję.

Na spalonym złapany Traore. Lechia stara się rozgrywać. Szarże Łazaja przerwał Jędrzejczyk.

Kibice od razu potwierdzili jak bardzo nie lubią przeciwnika :)

Pierwszy gwizdek, a więc zaczynamy! Od środka rozpoczęła Lechia, a konkretnie Traore z Machajem. Gospodarze na biało, goście w zielono-czarnych strojach. Liczymy na wielkie widowisko!

Problemy ze zdrowiem przed meczem mieli i Ljuboja i Traore. Obaj zdecydowali się jednak na grę w tym meczu. Za chwilę sprawdzimy, czy są rzeczywiście w pełni dyspozycji.

Nie potwierdziły się rewelacje C+. Obaj zawodnicy wyszli właśnie na murawę. Za chwilę początek.

Traore jednak zagra! Wygląda na to, że obawy reporterów Canal+ okazały się zbyt pochopne.

Jak donoszą reporterzy Canal+ zagrożony w dzisiejszym meczu jest występ Razacka Traore!

Spiker wyczytuje składy. O dziwo Jakub Kosecki nie otrzymał braw.

Goście mają rachunki do wyrównania. W zeszłym sezonie przegrali tutaj 1:0 i zaprzepaścili szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Ten mecz miał również ważne znaczenie dla Lechii, która wówczas zapewniła sobie ligowy byt.

Jeśli Legia dzisiaj wygra, to odskoczy Górnikowi Zabrze i Lechowi Poznań na cztery punkty. Zwycięstwo Lechii spowoduje natomiast awans czwartą lokatę.

Najszybciej wypełnia się sektor rodzinny. Szkoda, że zabraknie gości. Nie tylko dlatego, że spotkanie nabrałoby rumieńców, ale też ze względu na frekwencję. Pewnie gdyby legioniści dzisiaj byli, to moglibyśmy napisać o 20 tys. widowni. A tak? Na nasze oko będzie koło 16-17 tys.

Pisaliśmy kilka dni, że sektor gości pozostanie pusty. I faktycznie tak jest. Wszystko przez konflikt między klubem a kibicami Legii.

Jan Urban z kolei komplementował nie tylko Abdou Razacka Traore, ale i innych ofensywnych graczy Lechii, w tym Mateusza Machaja, który dzisiejszym występem może przybliżyć się do kadry narodowej. Wysłannicy Waldemara Fornalika będą go pilnie obserwować. Najpóźniej we wtorek dowiemy się, czy Machaj dostanie powołanie na mecz z Urugwajem.

Uprzejmości przed meczem nie było końca. Oto słowa Kaczmarka na temat przeciwnika: Ta ekipa ma jakość, klasę, styl i wielkie umiejętności. Wiele zespołów w Polsce chciałoby mieć w swoim składzie piłkarzy, którzy w Legii są za słabi nawet na pozycję zmiennika

Chwilę temu na rozgrzewkę wyszli zawodnicy Lechii i Legii. W kontekście zbliżającego się meczu reprezentacji Polski z Urugwajem zasadne wydają się pytania o stan płyty. Nie jest z nią najlepiej, nawet pomimo wysiłków, jakie ostatnio podjęto. Sporo dziur, wyrw, a także dwie sporej wielkości łaty.

Znamy już wyjściowe jedenastki obu zespołów. Trener Lechii Bogusław Kaczmarek podjął odważną decyzję, bowiem postawił na siedemnastoletniego Kacpra Łazaja. W Legii natomiast na ławce mecz rozpoczną Michał Żewłakow i Jakub Wawrzyniak.

Witamy prosto z PGE Areny. Za niecałą godzinę początek meczu awizowanego jako starcie dwóch największych indywidualności ligi - Abdou Razacka Traore z Danijelem Ljuboją. Na trybunach na razie pustki, na murawie też, bo piłkarze dopiero co ubierają się w stroje treningowe. Na relację zaprasza Jacek Czaplewski.