Legia była bliska strzelenia gola, jednak Januszowi Golowi zabrakło niewiele. Borussia momentami grała "na stojąco", ale i to wystarczyło by utrzymać korzystny wynik z pierwszej połowy do ostatniego gwizdka sędziego. Legia próbowała, przeprowadziła kilka ciekawych akcji. To było jednak za mało.