Rozniesiona Korona znów opuszcza Łazienkowską bez zdobyczy punktowej. Legia zagrała niezły mecz, ale nie był to zdecydowanie szczyt ich możliwości. Koronie zwyczajnie zabrakło dziś piłkarskich argumentów, by przeciwstawić się gospodarzom. Kapitalne zawody zaliczył Danijel Ljuboja potwierdzając, że jeszcze nie odcina w Polsce kuponów od kariery. Ze stadionu Legii za wspólnie spędzony czas dziękuje już Wam Sebastian Kuśpik.

Jeszcze Vrodoljak na prawo, dośrodkowanie Kuchara łapie Małkowski i KONIEC! LEGIA GROMI KORONĘ, 4:0!

Vrdoljak złapany wpół przez Sierpinę i będzie rzut wolny dla gospodarzy.

Jeszcze atakuje Legia - Janusz Gol zagrywa prostopadle do Kucharczyka, ale skrzydłowego Legii powstrzymuje Tomasz Lisowski.

Świetne są te centry Furmana - tym razem młody pomocnik poszukał na 7. metrze Janusza Gola, ale grający z numerem "5" piłkarz Legii nie zdołał skierować piłki w światło bramki.

Atakował lewym skrzydłem piłkarz Korony, ale wyjechał z futbolówką poza boisko. Zbliżamy się nieuchronnie do końcowego gwizdka sędziego Huberta Siejewicza. Będzie jeszcze rzut rożny po próbie dośrodkowania Michała Kucharczyka.

Jednak zmiana - samobója zdobywa Pavol Stano.

Nie jestem pewny czy bramkę zdobył Saganowski, czy nie było to trafienie samobójcze - zasugerowałem się komunikatem na stadionie. Fakt faktem ostro dośrodkowana z prawego skrzydła piłka wylądowała ostatecznie w siatce.

Dobre, bardzo dobre dośrodkowanie Furmana, ale tym razem żaden z Legionistów nie był na tyle zdeterminowany, by zaatakować piłkę na 4. metrze.

Gol wyłożył piłkę Furmanowi, młody pomocnik Legii spróbował płaskiego uderzenia z dystansu i po interwencji Małkowskiego będzie korner dla Legii!

Koroniarze nie mają już chyba ochoty na dalszą grę i wcale im się nie dziwię, bo Legia, choć długo nie miała w tym meczu jakiejś wielkiej przewagi, wybiła im skutecznie futbol z głowy.

I awizowana przeze mnie zmiana - Kopczyński zastępuje na placu gry Kubę Koseckiego.

Długo rozgrywali piłkę Legioniści w okolicach pola karnego Korony, ale w decydującym momencie zabrakło dokładności Januszowi Golowi.

I będzie żółty kartonik dla Jędzy za faul na Jovanoviciu. A do debiutu w Ekstraklasie szykuje się Michał Kopczyński!

Znów kontra Legii i znów zmarnowana okazja! Od połowy boiska na bramkę Małkowskiego pędził Michał Kucharczyk, ale uderzył niezbyt mocno i golkiper Korony zdołał odbić piłkę przed siebie!

W odpowiedzi piłka do Jamróza, ale kapitalnie wygarnął mu ją spod nóg Ivica Vrdoljak.

Kontra Legii! 3 na 1 wyszli piłkarze Jana Urbana, ale Kucharczyk niedokładnie dośrodkował do Saganowskiego. Po chwili piłkę otrzymał Gol, przerzucił ją sobie nad wybiegającym do niego obrońcą, ale uderzył lewą nogą bardzo nieczysto, a przez to niedokładnie. Zmarnowali Legioniści kapitalną okazję na zdobycie czwartego gola!

Korona próbuje tarować swój honor, ale uderzenie Sierpiny z 23. metrów było zdecydowanie zbyt lekkie, by zaskoczyć Dusana Kuciaka.

OWACJA NA STOJĄCO! Z boiska schodzi bohater gospodarzy, Danijel Ljuboja, a w jego miejsce pojawia się Janusz Gol.

Rzut rożny nie przyniósł Koronie żadnych korzyści, bowiem na 4. metrze piłkę wypiąstkował poza pole karne Dusan Kuciak.

Za niewidocznego zbytnio Zielińskiego na murawie pojawia się Łukasz Jamróz.

I KAPITALNA OBRONA KUCIAKA! Foszmańczyk uderzał z prawej strony pola karnego zewnętrzną częścią prawej stopy, ale Kuciak wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na rzut rożny.

No i była okazja dla Korony! Dośrodkowywał z prawej flanki Golański, na dalszym słupku piłkę przejął Zieliński, wyłożył ją do Jovanovicia, ale ten wywalił piłkę nad poprzeczkę!

Ryknęła głośniej "Żyleta", jakby chciała obudzić zaspanych nieco piłkarzy.

I mamy drugą w tym meczu przerwę na uzupełnienie płynów.

Za waleczność w starciu z Golańskim brawami nagrodzony został Kuba Kosecki, ale nie zmienia to faktu, że po raz kolejny nie poradził sobie w pojedynku 1 na 1 z obrońcą Korony.

Ljuboja poszukał teraz dośrodkowaniem ze skraju pola karnego Michała Kucharczyka, ale skrzydłowy Legii nie zdołał sięgnąć zagranej przez Serba futbolówki.

Przy piłce m.in. Vuković, ale na uderzenie zdecydował się Tomasz Lisowski, jednak zostało ono przyblokowane i futbolówka wysokim łukiem wylądowała w rękach Kuciaka.

Będzie rzut wolny dla gości z okolic 35. metra przed bramką Dusana Kuciaka. Może teraz?

Aaaaj, znów zbyt koronkowo Legioniści. Tym razem na spalonym pozostawiony Ljuboja.

Prosty błąd Kucharczyka, który po zagraniu stanął i w efekcie nie zdążył do odegranej z klepki piłki przez Rzeźniczaka.

Bezproduktywny jest dziś Kuba Kosecki. Na szczęście dla niego całą robotę wykonują dziś inni.

Dośrodkowanie na bliższy słupek i niebezpieczeństwo zażegnuje Kuba Rzeźniczak.

KUCIAK! Kapitalna obrona po strzale z 17. metra Lisowskiego! Będzie rzut rożny dla Korony!

"3 do 0 to za mało, by Koronę załamało" - skandują kieleccy fani.

I pierwsza w Legii - bardzo dobrze grającego dziś Daniela Łukasika zastępuje Dominik Furman.

Druga zmiana w Koronie - za Grzegorza Lecha wchodzi Łukasz Sierpina.

Kucharczyk w biegowym pojedynku z Lisowskim i tym razem górą był obrońca gości.

Bartosz Papka, dla którego dzisiejszy występ jest czwartym w Ekstraklasie, bezpardonowo potraktowany przez Vrdoljaka, ale faulu nie było.

Faulowany w środkowej strefie boiska Ivica Vrdoljak.

@ W przerwie meczu spiker poinformował, że na trybunach zasiada nieco ponad 17 tysięcy widzów.

Niedokładne prostopadłe zagranie Sagana do Ljuboji i piłkę znów ma Małkowski. Czy Korona podniesie się po kolejnym ciosie Ljuboji?

Vrdoljak szukał teraz świetnym prostopadłym zagraniem z głębi pola schodzącego z prawej flanki Kucharczyka, ale zagrał nieco niedokładnie i piłka wylądowała w "koszyczku" Zbigniewa Małkowskiego.

Łukasik próbował raz, nic z tego. Otrzymał piłkę po raz drugi, ale i tym razem górą byli piłkarze Ojrzyńskiego.

Saganowski kapitalnie zagrywa do Ljuboji, ten popędził na bramkę i huknął z linii pola karnego wprost w Małkowskiego. Bramkarz Korony odbił piłkę do boku, gdzie na dobitkę pędził Kosecki, ale w ostatniej chwili defensor z Kielc zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny.

Koroniarze na deskach. Kolejna kontra Legii, ale tym razem strata i sytuację wślizgiem od tyłu ratował Łukasik, za co obejrzał oczywiście żółty kartonik.

Ależ rozochocił się Ljuboja! Kolejne uderzenie Serba, ale tym razem górą był Małkowski, który złapał piłkę przy bliższym słupku. Szkoda tej akcji, bo Danijel mógł podać do niepilnowanego na lewej stronie pola karnego Kuby Koseckiego.

I MOGŁO BYĆ 4:0! Saganowski nawinął obrońcę, miał przed sobą tylko Małkowskiego, ale uderzył lewą nogą zbyt lekko, by pokonać bramkarza Korony!

NOKAUT! Łukasik kapitalnie przejął piłkę, zagrał Saganowskiemu, który podał na prawą stronę do Ljuboji. Snajper Legii przymierzył bez przyjęcia pod długim rogu i nie było czego zbierać!

LJUUBOJAAA!!! HAT-TRICK!

Mała przerwa w grze, Kuba o własnych siłach opuścił boisko i za moment powinien na nie powrócić.

Kosecki zagapił się i piłka uciekła mu poza linię boczną, a tymczasem na murawie leży Wawrzyniak.

Pierwsza akcja Papki i wyszła z tego totalna... papka. Piłka zagrana na lewo, gdzie nie było żadnego z kieleckich piłkarzy. Grę wznowi zza linii bocznej Kuba Rzeźniczak.

Mimo wszystko trener Ojrzyński próbuje coś zmienić (bo przecież musi) - za Michała Janotę wchodzi Bartosz Papka.

Sędzia Siejewicz daje znak i rozpoczynamy drugą część meczu!

Już za kilka chwil druga część spotkania. Legia prowadzi zasłużenie, choć moim zdaniem nie pokazała niczego specjalnego. Niewidoczny jest Kuba Kosecki, a nawet Kucharczyk, choć wywalczył rzut karny, nie zaimponował niczym szczególnym. Najbardziej podoba się gra Daniela Łukasika, a pierwszym do zmiany jest chyba Marek Saganowski. Ogólnie spotkanie jest raczej wyrównane, Korona próbuje zdziałać coś pod bramką Kuciaka, ale brakuje jej przede wszystkim snajpera. Dobrze w ekipie Scyzoryków funkcjonuje Lisowski i Jovanović, a głównym problemem trenera Ojrzyńskiego jest chyba bezbarwna dziś ławka rezerwowych.

KONIEC! Do przerwy Legia zasłużenie prowadzi z Koroną, 2:0.

Denerwuje się mocno Leszek Ojrzyński przy linii bocznej boiska, a Legia atakuje. WAWRZYNIAAAAK!!! Co się z nim dzisiaj dzieje? Kolejny drybling lewego obrońcy Legii, wejście w pole karne i, niestety, sił już chyba zabrakło na lepsze wykończenie, bo uderzył słabo i obok prawego słupka.

Jeszcze rozpaczliwa próba gości, ale Astiz bez problemów radzi sobie w powietrznym pojedynku z Michałem Zielińskim.

Kucharczyk ostro zacentrował z prawego skrzydła, ale jego intencję wyczuł Zbigniew Małkowski i rzucił się na zmierzającą do Saganowskiego futbolówkę.

Sporo szczęścia miał przy tym dryblingu Wawrzyniak, bo w pewnym momencie już prawie stracił równowagę, ale efekt końcowy wyszedł znakomity i Legioniści prowadzą już 2:0.

ALEŻ KORONKOWA AKCJA LEGII! Wawrzyniak (tak tak, Wawrzyniak) minął dwóch rywali, zagrał na skrzydło do Kuby Koseckiego, który mięciutko wrzucił w pole karne. Na 9. metrze piłkę głową zgrał Ljuboji Marek Saganowski, a napastnik Legii uderzeniem głową pokonał Zbigniewa Małkowskiego!

GOOOOL!!!! DANIJEL LJUBOJA!!!

Z rzutu wolnego dośrodkowywał Łukasik, ale Koroniarze wznowią grę zza linii bocznej.

Nie funkcjonują zupełnie skrzydła w zespole Jana Urbana. Chwalony przez wszystkich od początku sezonu Kuba Kosecki jeszcze nie miał ani jednej (!) ofensywnej akcji!

POWINNO BYĆ 1:1! Kontra Korony zakończona świetnym wyłożeniem piłki pod linii końcowej przez Lisowskiego, ale będący niepilnowany na 8. metrze Grzegorz Lech nieczysto w nią trafił i ta potoczyła się dobre pół metra obok prawego słupka bramki Dusana Kuciaka!

Ljuboja szukał teraz zagraniem z głębi pola wbiegających w pole karne gości Kucharczyka i Saganowskiego, ale zagrał zbyt niedokładnie i piłka padła łupem Małkowskiego.

Zbyt koronkowo starali się rozegrać tę akcję Legioniści, ale warte odnotowania piłkarska "siatka" sprzedania Vukoviciowi przez Michała Kucharczyka.

Szybko starali się rozegrać akcję Legioniści, ale na spalonym złapany został Kuba Kosecki.

Prościutki błąd w rozegraniu Stano i piłkę odzyskuje Legia.

W końcu pokazał się na skrzydle Kucharczyk, zakręcił dwoma rywalami i skończył akcję dośrodkowaniem, ale Pavol Stano nie pozwolił, by piłka dotarła do czyhającego na nią Marka Saganowskiego.

Nic z tego - Golański przerzucił tym dośrodkowaniem swoich partnerów i grę wznowi Kuciak.

KAPITALNE dośrodkowanie Golańskiego do Stano, ale jakimś cudem obrońca Korony nie trafił do bramki! Będzie jednak jeszcze jeden rzut rożny.

Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Lisowskiego i interwencji Astiza mamy rzut rożny dla gości.

Dośrodkowanie z głębi pola do Michała Zielińskiego wyłapuje Kuciak. Po chwili snajper Korony przeszkodził bramkarzowi Wojskowych wznowić grę, za co otrzymał ostrą reprymendę od Huberta Siejewicza.

@ Frekwencja jest na poziomie 15 tys. Szału nie ma, ale jest lepiej niż na dotychczas rozegranych w tym sezonie meczach Ligi Europejskiej.

Kolejną dobrze zapowiadającą się akcję Legii "skasował" błędem Saganowski.

Dryblingu na lewej stronie boiska próbował Tomasz Foszmańczyk, ale został z łatwością powstrzymany przez Rzeźniczaka.

Korona przeniosła grę pod pole karne Legii. Dośrodkowanie z prawego skrzydła podbił głową Astiz i futbolówka po chwili wylądowała w rękach Kuciaka.

Nie może dziś odnaleźć się na boisku Marek Saganowski. Tym razem w prostej sytuacji snajperowi Legii odskoczyła piłka, a gdyby dobrze ją przyjął, miałby okazję na uderzenie z okolic 16. metra.

Już wznowił grę Kuciak.

Golański wrzuca na długi słupek, ale przy próbie interwencji faulowany był Dusan Kuciak, więc mamy przerwę w grze. Korzystając z okazji Huber Siejewicz odesłał piłkarzy do linii bocznej, by uzupełnili płyny.

Bardzo ładnie w pole karne zabrał się z piłką Michał Janota, ale ŚWIETNĄ interwencją popisał się Łukasik i akcja kończy się tylko rzutem rożnym dla Korony.

Lisowski wysunął do Golańskiego, ale uderzenie obrońcy Korony zostało zablokowane.

Narada aż trzech piłkarzy Korony przy piłce.

Znów spóźniony z atakiem Rzeźniczak i Hubert Siejewicz dyktuje rzut wolny na skraju pola karnego Legii!

Przy piłce Paweł Golański. Dośrodkowanie na bliższy słupek i Kuciak piąstkuje futbolówkę poza linię boczną.

Kuba Rzeźniczak fauluje przy linii końcowej Foszmańczyka i tym razem to Koroniarze będą mieć swoją okazję!

Lisowski dośrodkowuje z bocznego sektora boiska, ale zdecydowanie zbyt głęboko i futbolówka spada na górną siatkę bramki Dusana Kuciaka.

Potężne uderzenie gwiazdora Wojskowych pod poprzeczkę i Małkowski bez najmniejszych szans na skuteczną interwencję!

LJUUBOOOJA!!! Legia prowadzi 1:0!

Piłkę na "wapnie" ustawia już Danijel Ljuboja!

Stano fauluje wbiegającego Kucharczyka i mamy "11"!

MAMY RZUT KARNY DLA LEGI!!!

Pan Siejewicz postanowił chyba w końcu ukrócić agresywne zapędy Koroniarzy - za kolejny ostry faul żółty kartonik zobaczył Grzegorz Lech.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasika, ale piłka po krótkiej przebitce trafia w ręce Małkowskiego.

Ostre dośrodkowanie przedłuża głową Astiz, ale KAPITALNYM refleksem wykazuje się Małkowski i piłka przelatuje nad poprzeczką jego bramki! ALEŻ TO BYŁA OBRONA!

Przy piłce Daniel Łukasik.

Dobrze teraz Legia utrzymywała się przy piłce i cała akcja kończy się przewinieniem Golańskiego na wysokości pola karnego Korony. Będzie dobra okazja dla Legii!

Wrzut w pole karne, ale tu najwyżej wyskakuje Jędrzejczyk. Po chwili Jovanović zakręcił an skrzydle Koseckim, ale dośrodkowanie pomocnika Korony zablokowane.

Janota do spółki z Golańskim rozpracowali prawą flanką obronę Legii, ale po interwencji Astiza będzie z tego tylko wrzut z autu.

Świetnie w środkowej strefie boiska poradził sobie z trzema rywalami Jovanović, ale po chwili jeszcze lepiej w odbiorze zagrał młody Daniel Łukasik.

Po dośrodkowaniu Łukasika i wybiciu piłki przez Stano faulował na 20. metrze od bramki Małkowskiego Inaki Astiz i grę wznowili już piłkarze z Kielc.

Po raz kolejny w tym meczu ostro Legionistów potraktowali Koroniarze i będzie rzut wolny dla Wojskowych,

I była pierwsza niezła okazja dla Korony! Michał Zieliński uporał się na prawej stronie pola karnego z pilnującym go Jędrzejczykiem i oddał groźny strzał na bramkę Kuciaka, jednak golkiper Legii zdołał sobie poradzić z tym uderzeniem!

Z narożnika boiska Paweł Golański, piłka została przedłużona na dalszy słupek, skąd wybił ją na linię pola karnego Saganowski. Uderzenia z pierwszej piłki próbował najpierw Foszmańczyk (zablokowany), a później Janota (Panu Bogu w okno).

Przebitkę w środku pola wygrali goście, na lewej stronie znalazł się Lisowski, ale dośrodkowanie kapitana Korony wybił na rzut rożny Astiz.

Łukasik bardzo dobrze zastawiał się w środku pola i wymusił faul na rywalu. Rzut wolny nie przyniósł jednak Legionistom żadnego pożytku.

W odpowiedzi prostopadłym podaniem uruchomiony został przez Michała Janotę Michał Zieliński, ale Inaki Astiz był bardzo dobrze ustawiony i nie pozwolił napastnikowi Korony dojść do piłki.

Kucharczyk dobrze szukał prostopadłym podaniem włączającego się do akcji ofensywnej Rzeźniczaka, ale zagrał zbyt mocno, by Kuba zdążył do tej piłki.

Teraz z kolei Łukasik zbyt ostro potraktował wyprowadzającego piłkę Jovanovicia i Korona zacznie od rzutu wolnego. Sporo fauli w pierwszych minutach tego meczu.

Na prawej stronie Rzeźniczaka sfaulował Foszmańczyk i grę wznowi Legia.

Jovanović w ostrym starciu z Ljuboją, ale nie ma mowy o faulu. Mieliśmy pierwsze dośrodkowanie w tym spotkaniu, ale Danijel zagrał do nikogo. Na murawę wrócił już tymczasem Kuba Kosecki.

Już wznowiliśmy grę (Kosa nadal poza boiskiem). Z Autu grę wznowił Rzeźniczak i Legia rozpoczyna atak.

Opatrywany przez klubowych lekarzy Kuba Kosecki. Czyżby Koroniarze zamierzali błyskawicznie wyeliminować błyskotliwego skrzydłowego Legii z gry w tym spotkaniu?

Momentalnie bardzo ostry atak Golańskiego na piłkarzu warszawskiej Legii przy linii bocznej boiska!

Saganowski z Ljuboją na środku boiska, pierwszy gwizdek pana Siejewicza i rozpoczynamy mecz!!!

Koroniarze skupieni na jednym miejscu - jeszcze tylko bojowy okrzyk i zaczynamy.

Kapitanem Korony w dzisiejszym meczu jest Tomasz Lisowski, natomiast w ekipie Legii - Ivica Vrdoljak.

Oba zespoły zagrają dziś w swoich tradycyjnych stronach - Legia na biało-czarno, a Korona w żółto-czerwonych strojach.

Piłkarze wychodzą na murawę! Już za moment rozpoczynamy!

Dzisiejsze spotkanie poprowadzi Pan Hubert Siejewicz, który w poprzednim sezonie prowadził tylko jedno spotkanie z udziałem Korony - wygrane 2:0 z GKS-em Bełchatów. Pięciokrotnie gwizdał spotkania Legii, z których Wojskowi wygrali trzy, a dwa zremisowali.

- Jesteśmy w uprzywilejowanej pozycji, gramy na własnym stadionie, przed własną publicznością i mamy za sobą kilka meczów o stawkę. Jesteśmy w rytmie meczowym i musimy to tylko udowodnić na boisku. Dla nas będzie to ważne przetarcie przed meczem w kwalifikacjach Ligi Europy z Rosenborgeim

– przyznał na przedmeczowym spotkaniu z dziennikarzami trener Jan Urban. Czy Legia będzie potrafiła dziś wykorzystać atut meczowego rytmu?

Już za moment, za kilka minut Legia i Korona zainaugurują sezon 2012/2013! "Wieczny faworyt" czy "bulteriery Ojrzyńskiego?

Trener Urban może za to dać szansę debiutu siedzącemu na ławce rezerwowych Michałowi Kopczyńskiemu.

W zespole Leszka Ojrzyńskiego zadebiutuje dwójka nowych zawodników: sprowadzony z Warty Poznań pomocnik Tomasz Foszmańczyk oraz skrzydłowy Michał Janota, który do Kielc trafił z holenderskiego Go Ahead.

Niestety nie dojdzie dziś do pojedynku braci Żewłakowów, bowiem Michał jest kontuzjowany i szykuje się do powrotu na czwartkowe spotkanie eliminacji Ligi Europejskiej z Rosenborgiem, a Marcina zabrakło w meczowej "18" Korony Kielce. Tylko z wysokości trybun spotkanie będzie oglądał również leczący uraz Kamil Kuzera.

Z kolei opiekun Korony, Leszek Ojrzyński, nie będzie skorzystać z Macieja Korzyma i Pawła Sobolewskiego, którego występ w tym meczu okazał się niemożliwy.

Obaj szkoleniowcy mają spore problemy przed dzisiejszym pojedynkiem na Łazienkowskiej. W Legii nie będziemy oglądać Dicksona Choto i Rafała Wolskiego, którzy wrócili już do treningów po urazach, ale nie są jeszcze gotowi do gry. Zabraknie również pauzującego za czerwoną kartkę z poprzedniego sezonu Miro Radovicia, oraz narzekających na urazy Michała Żewłakowa i Michała Żyro.

Z kolei trener Jan Urban będzie miał w obwodzie następujących zawodników: Wojciecha Skabę, Dicksona Choto, Marko Sulera, Tomasza Kiełbowicza, Michała Kopczyńskiego, Dominika Furmana i Janusza Gola

Na ławce rezerwowych gości usiądą: Oleksij Shliakotin, Piotr Malarczyk, Krzysztof Kiercz, Łukasz Sierpina, Łukasz Jamróz, Bartłomiej Michalski i Bartosz Papka. Jak widać nazwiska dość anonimowe, poza 21-letnim wychowankiem Piotrem Malarczykiem i Łukaszem Jamrózem, który w poprzednim sezonie zdobył dla Korony dwa gole.

Trwa wyczytywanie składów - nazwiska piłkarzy z Kielc kwitowane są gwizdami poza jednym, delikatnym wyjątkiem - brawami przy Łazienkowskiej został przyjęty były piłkarz Legii, Aleksandar Vuković.

- Nie wygraliśmy jeszcze na Legii, ale to jest dodatkowy smaczek tego spotkania. Fajnie by było, gdyby ta drużyna na inaugurację zrobiła to pierwszy raz. Jedziemy tam spłatać figla, bo na pewno faworytem jest Legia

– stwierdził opiekun Korony, Leszek Ojrzyński.

Historia nie przemawia za Koroną. Scyzoryki przyjeżdżały na Łazienkowską sześć razy i nigdy nie wywieźli ze stolicy korzystnego wyniku. W poprzednim sezonie legioniści zwyciężyli po bramce z rzutu wolnego Rafała Wolskiego (1:0). Rok wcześniej dwie celne strzały Radovicia i gol Cabrala dały wygraną 3:1 (honor złocisto-krwistych ratował Grzegorz Lech), w sezonie 2009/2010 piłkarze Legii zwyciężyli 5:2 po trafieniach Grzelaka, Mięciela (2), Szałachowskiego i Smolińskiego. W ekipie Korony czerwoną kartkę ujrzał wtedy były legionista, Aleksandar Vuković, a bramki dla zespołu z Kielc zdobyli Krzysztof Gajtkowski i Paweł Sobolewski.

Ze stadionu przy ul. Łazienkowskiej wita Was bardzo serdecznie Sebastian Kuśpik. Rozpoczynamy nowy sezon T-mobile Ekstraklasy - przed nami spotkanie warszawskiej Legii z Koroną Kielce.