Sędzia gwiżdże po raz ostatni. Barcelona wygrywa z Osasuną 2:1 (w dwumeczu 6:1) i w dniach 18 i 25 stycznia zagra z Realem Madryt ! Dziękuję za uwagę. Dobranoc :)

Messi huknął z 30 metrów prosto w Riesgo. Ten niepewnie interweniował, ale piłkę na korner zdołali wybić jego koledzy.

Messi zdecydował się na rajd, minął kilku defensorów, aż w końcu został powstrzymany faulem.

Osasuna miała rzut wolny, ale z górną piłką poradzili sobie przyjezdni.

Nic się nie dzieje. Obie ekipy marzą już, aby udać się do szatni.

Osasuna nie ma już zamiaru podejmować walki.

Na murawie nudy. Barcelona gra spokojnie, byle tylko utrzymać korzystny rezultat.

Piłka w siatce, ale Messi na spalonym.

GOOOOOOOOL ! Barcelona prowadzi 2:1. Wspaniałe podanie w otwartą przestrzeń między obrońcami do Sergi Roberto, który z narożnika pola karnego pakuje piłkę w siatce.

Trzecia zmiana w Barcelonie. Busquets za Pedro.

Pierwsza zmiana w Osasunie. W miejsce Torresa pojawia się Gonzalez.

Widowiskową dwójkową akcję próbowali rozegrać Messi i Pedro. Ich zamiary zostały jednak rozszyfrowane przez przeciwników.

Po rzucie wolnym dla graczy Mendiliibara piłka najpierw trafiła w mur, a potem poleciała obok słupka po próbie Lolo.

Barcelona nieźle poczyna na skrzydłach, ale większość czytelnych wrzutek bez problemów łapie Riesgo.

A na murawie pojawia się Leo Messi, który na początku tygodnia po raz trzeci z rzędu odebrał Złotą Piłkę. Na placu gry zastępuje Alexisa. Na ciepłe powitanie nie może liczyć. Zaraz po ogłoszeniu zmiany rozlegają się przeraźliwe gwizdy.

Osasuna ma problem z opuszczeniem własnej połowy.

Goście bardzo długo i z olimpijskich spokojem utrzymują się przy piłce

Barcelona wydaje się poczynać coraz śmielej, co nie zmienia faktu, iż tempo spotkania jest nadal spacerowe.

GOOOOLL dla Barcelony !!!! Wspaniałe podanie posłał w pole karne Adriano. Piłka skozłowała przed niewłaściwie interweniującym Riesgo, a następnie znalazła się pod nogami Alexida, a ten nie miał najmniejszych problemów z ulokowaniem jej w pustej siatce.

Przepraszamy za pomyłkę. Osasuna, by awansować musi wygrać co najmniej 5:0 :) Potrzebuje więc czterech trafień.

Rozpoczynamy drugą część. Osasuna potrzebuje do szczęścia trzech bramek.

Koniec pierwszej połowy.

Po świetnym zagraniu z lewej strony, znakomitą okazję przy bliższym słupku mógł mieć Calleja, ale nie zdołał dojść do wyśmienitego podania.

Miejscowi nie ustępują i uparcie nacierają utytułowanego przeciwnika. Chyba odzyskali wiarę we własne możliwości.

GOOOOOOL !!! Osasuna sensacyjnie prowadzi 1:0 ! Wszystko za sprawą pressingu, dzięki któremu udało się odebrać futbolówkę statecznie grającym obrońcom Barcelony. Następnie przyszedł czas na dynamiczną akcję, po której Lekić z 16 metrów, trafił do siatki, po rękawicach Pinto. Czy pachnie Wam sensacją ?

Odpowiedź Barcelony ! Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, Pedro huknął zza pola karnego prosto w... twarz Gerarda Pique. Katalończycy pozostali jednak przy grze, ale Alexis nie popisał się przyjęciem tuż przed bramkarzem.

Osasuna miała kolejną szansę na objęcie prowadzenia. Wspaniałym, dalekim zagraniem w pole karne z lewej flanki popisał się Calleja, a Lekić uderzając bezpośrednio na bramkę, minimalnie się pomylił !

Calleja ogląda żółty kartonik.

Cuenca zagrywał na środek pola karnego, ale poczynił to tak niedokładnie, że futbolówkę łatwo zgarnął Riesgo.

Czy naprawdę wierzycie w cud ? :)

Cuenca dośrodkowuje w kierunku Sancheza, ten jednak faulował w pojedynku powietrznym.

Na przekór nam prawą flanką przedzierał się Cuenca i padł w polu karnym. O jedenastce nie ma jednak mowy.

Z minuty na minutę, z murawy wieje coraz większą nudą.

Osasuna w ataku. Po szybkiej wymianie podań, Cejudo uderzył obok lewego słupka.

Pierwsze 20 minut bardzo senne. Obie ekipy nie zamierzają się forsować. Sytuacji strzeleckich jak na lekarstwo, choć te wykreowane mogły zakończyć się bramkami. O sprawieniu sensacji nie ma na razie mowy.

Mogło być 1:0 dla Osasuny. Gospodarze stosują wysoki pressing, co przynosi efekty. W polu karnym Torres odebrał piłkę Abidalowi i wycofał do Punala, który z bliska przymierzył na bramkę, ale na linii bramkowej skutecznie interweniował Pique. Dobitkę na rzut rożny sparował Pinto.

Osasuna miała rzut wolny, lecz obrońcy Barcy bez problemów poradzili sobie z wrzutką Punala.

Guardiola nie ryzykuje. Za Fontasa pojawia się Abidal.

Fontas stracił futbolówkę na połowie Barcelony, ale za moment naprawił swój błąd. Teraz leży na murawie i zwija się z bólu. Powtórka pokazuje, że był faulowany.

Bertran urwał się prawym skrzydłem i wrzucił piłkę w pole karne i... na tym się skończyło.

W Pampelunie niewiele ciekawego. Mistrzowie Hiszpanii nie forsują tempa.

Pierwsza szansa gości. Pedro dostał podanie ze środka boiska i przymierzył zza szesnastu metrów. Od gola uratowała interwencja Riesgo.

Pierwsze sekundy spotkania bardzo spokojne, bez poklasku. Barcelona spokojnie rozgrywa piłkę, ale nie kwapi się do huraganowych ataków. Jednak nawet to wywołuje u gospodarzy nerwowość, czego dowodem jest fatalne wybicie piłki przez Riesgo.

Zaczynamy !

Obie ekipy na murawie. Warunki pogodowe w Pampelunie nie są zbyt korzystne.

Barcelona dzisiaj w mocno rezerwowym zestawieniu. Widać, że ekipa Guardioli nie boi się przeciwnika. Pytanie tylko, czy lekkie lekceważenie nie doprowadzi do katastrofy, tak jak w spotkaniu z Espanyolem ; )

Witamy na relacji live z rewanżowego spotkania Copa del Rey, pomiędzy Osasuną Pampeluna, a FC Barceloną. Ten mecz, to już tylko czysta formalność. Trudno bowiem oczekiwać, aby gospodarze odrobili aż czterobramkową stratę z pierwszego starcia. Jeśli więc nie wydarzy się cud, to już wkrótce, będziemy dwa razy świadkami Gran Derbi.