Na boisku dziś istniała praktycznie tylko jedna drużyna. Pogoń wygrywa pewnie i zasłużenie. Za relację dziękuje Szura Bartłomiej.

3 minuty doliczone do drugiej części meczu

Niecelnie Ława z dystansu. Hober w kontrze wywalczył rzut rożny.

Frączczak nie potrafi zagrać dokładnej piłki do wbiegającego w pole karne Wólkiewicza a mogło być 6:1.

Debiutujący w Pogoni młody Radosław Wiśniewski dał dobrą zmianę. Widac, że zalezy mu na jak najlepszym pokazaniu się przed własną publicznością w swoim premierowym występie.

Atomowe uderzenie popularnego "Aki" broni Grzegorz Świtała

Ostatnie 10. minut meczu - czy zobaczymy jeszcze jakieś bramki ?? :)

Radosław Wiśniewski idealnie dostaje piłkę na 11. metr ale świetnie broni Świtała.

Kontuzjowany Lebedyński schodzi z boiska

"kat" Pogoni strzela honorową bramkę

Pogrom!! Lebedyński strzela drugą bramkę w tym meczu ale przy okazji odnosi kontuzję.

Dośrodkowanie Kolendowicza trafia w nogę Lebedyńskiego a piłka po nodze napastnika trafia w poprzeczkę.

2 zmiana wśród gospodarzy

Uderzenie Japończyka z 25. metrów wpada do siatki gości.

Pogoń-MKS 4:0

Przemysław Pietruszka uderza lewą nogą. Zamiar dobry, wykonanie kiepskie.

Piknikowa atmosfera na stadionie. Rogalski, Lebedyński, Frączczak ale nic z tego nie wynika.

Za faul

Kolendowicz z 25. metrów uderza na bramkę ale nie zagroził Grzegorzowi Świtale.

Szałek podał do Adama Feączczaka ten ładnie wbiegł w pole karne i Michał Glanowski musi wybić piłkę na róg.

Ostatnia zmiana u gości.

Bartosz Ława ma piłkę na lewej nodze, była szansa na uderzenie ale Ława zablokowany przez obrońców a potem Lebedyński znalazł się na pozycji spalonej.

Ostre dośrodkowanie Pietruszki ale obrońcy dobrze wybijają piłke.

Schodzi doświadczony Krzysztof Ulatowski

Glanowski po raz kolejny niedokładnie zagrywa piłkę choć partner był kilka metrów obok

Po pierwszych 10. minutach drugiej połowy tempo gry zdecydowanie słabsze niż w pierwszych 45. minutach.

Jednak Łukasz Matuszczyk nie będzie mógł kontynuować gry.

Patryk Tuszyński wdaje się w drybling z jednym z rywali, przewraca się ale arbiter z Katowic nie używa gwizdka.

Łukasz Matuszczyk choć przez moment zwijał się z bólu o własnych siłach opuścił na moment boisko

Faulowany Glanowski ale to wszystko daleko od bramki Janukiewicza. Czy zawodnicy trenera Okaja oddadzą choć jeden celny strzał na bramkę rywala??

Zbyt lekko Krzysztof Hrymowicz i radzi sobie Grzegorz Świtała.

Frączczak faulowany 25. metrów od bramki Świtały. Rzut wolny dla gospodarzy.

Zmiana w zespole gości.

zaczynamy

Po pierwszych 45. minutach Pogoń gromi MKS 3:0 na stadionie Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera :)

Kolejna kartka

Ketral oczywiście Floriana Krygiera :)

Wszyscy czekają już na koniec pierwszej połowy. Goście zupełnie bez walki oddają piłkę gospodarzom a Pogoń zadowolona z wyniku nie forsuje tempa.

Patryk Tuszyński przed szansą na strzał ale kapitalnie zablokowany przez Krzysztofa Hrymowicza.

Mikołaj Lebedyński w szybkiej kontrze ale Tomasz Copik dobrze zablokował zagranie napastnika Portowców.

Dośrodkowanie Rafała Niziołka, obrońca Pogoni wybija i mamy w końcu akcję pod polem karnym Pogoni.

Lebedyński w doskonałej okazji na spalonym.

Adam Frączczak rozgrywa kapitalne zawody, choć bramki jeszcze nie strzelił świetnie rozgrywa i dogrywa do rywali.

Pogrom przy Rydygiera??!! Pogoń-MKS 3:0 !!

Za faul w polu karnym

Akcja Stawowego zablokowana przez Rogalskiego

Za powalenie rywala na murawę

Pogoń prowadzi już 2:0 !! Gola wypracował Japończyk Takafumi Akahoshi

Najlepsza okazja jak do tej pory gości. Copik, Ulatowski mieli okazje ale Rogalski sobie poradził i piłka w rękach Janukiewicza.

Pierwsza kartka w meczu

Goście nieśmiało próbują odrobić straty ale Pogoń na wiele nie pozwala rywalom. Na trybunach natomiast pustki.

Znów Frączczak uderza na bramkę ale piłka przelatuje nad poprzeczką.

Frączczak z 7. metrów uderza wprost w bramkarza!!

Pierwszy kwadrans za nami i jak na razie Pogoń poczyna sobie jak na treningu. Goście zupełnie nie potrafią poradzić sobie z agresywną grą Pogoni.

Takafumi Akahoshi w doskonałej okazji na bramkę ale świetnie broni Grzegorz Świtała.

Ulatowski jest skutecznie blokowany przez Matuszczyka

Lebedyński w doskonałej okazji ale zbyt długo zwleka ze strzałem. mogło być 2:0.

Lebedyński dostaje za mocną piłkę od Matuszczyka i zacznie Świtała.

Kaczmarek wyrzuca aut z odległości około 40 metrów od bramki Janukiewicza. Świetnie radzi sobie Frączczak jednak i akcja Pogoni.

Lebedyński znów pod bramką gości ale tym razem fauluje rywala. Pogoń ma zdecydowaną przewagę w pierwszych fragmentach spotkania.

Gollll!! Zakotłowało się pod bramką Świtały, najszybciej do piłki dopadł Lebedyński ipokonał Świtałę.

Niewiele brakowało po dograniu Matuszczyka, Ława był bliski szczęścia.

Błąd obrony gości i Frączczak był bliski przejęcia piłki.

Zaczynamy

Tylko 5. minut do początku spotkania "o 6. punktów" dla obu zespołów.

Do składu Pogoni wraca Radosław Janukiewicz, to najważniejsza zmiana wśród Portowców. Trener Płatek postanowił zmienić bramkarza.

Oba kluby przystąpią do meczu osłabione. W Pogoni nie zobaczymy skutecznego ostatnio Marcina Klatta (kartki), środkowego obrońcy Marcina Dymkowskiego (kontuzja) oraz Piotra Petasza (decyzją trenera przesuniętego do zespołu rezerw). MKS Kluczbork przystąpi do meczu m.in. bez Kamila Nitkiewicza i Rafała Wodnioka (kontuzje) oraz Dariusza Górala (kartki).

MKS Kluczbork to zespół z którym Pogoń mierzy się od trzech lat i jest to drużyna, która wie jak z Portowcami wygrać. W dotychczasowych pięciu spotkaniach Pogoń wygrała tylko raz i aż czterokrotnie schodziła z boiska jako pokonana.

Walczący o ligowy byt zarówno Pogoń jak i MKS zagrają dziś pojedynek między sobą. Kto z tej walki wyjdzie zwycięsko? Początek meczu już za godzinę.