Po słabym spotkaniu, Ruch remisuje bezbramkowo z GKP. To bez wątpienia sukces gości.

180 sekund dolicza arbiter

Przybecki dogrywa przed bramkę, a tam pada Świątek. Piłkarze Ruchu bezskutecznie domagają się rzutu karnego.

Zmiana w GKP

Kartka

Ogromna przewaga gospodarzy ale bez efektu bramkowego. Goście dzielnie się bronią.

Cieluch niecelnie z daleka strzela

zmiana w Ruchu

Na trybunach gwizdy zniecierpliwionych kibiców, którzy są zawiedzeni postawą swoich ulubieńców

Drozdowicz daleko obok słupka

Bramkarz Ruchu dwukrotnie ratuje swoją ekipę ofiarną interwencją!

Aktywny Emil Drozdowicz niepotrzebnie podawał w polu karnym. Skończyło się tylko na rzucie rożnym.

Pierwszą żółtą kartkę w spotkaniu ogląda Vladimir Balat.

Znowu było bardzo groźnie! Michał Ilków-Gołąb uderzał z linii pola karnego, tuż obok bramki.

Zmiana także w ekipie z Gorzowa.

Gospodarze mogą mówić o sporym szczęściu! Po zamieszaniu w polu karnym do pozycji strzałowej doszedł Adam Banasiak, który posłał piłkę tuż obok słupka.

Daniel Ciach próbował szczęścia uderzając potężnie z dystansu, tuż obok słupka!

Adrian Świątek zastąpił Piotra Giela.

Rozpoczynamy drugą połowę.

W pierwszej połowie, słabych 45 minutach oba zespoły stworzyły niewiele sytuacji bramkowych. Brakowało skuteczności, strzałów. Czy w drugich 45 minutach sytuacja ulegnie zmianie? Za moment początek drugiej połowy.

Koniec stojącej na bardzo słabym poziomie pierwszej połowy.

Kaczmarczyk uderza w krótki róg i interweniuje bramkarz miejscowych mimo, że piłka leciała obok słupka, pierwsza słaba połowa dobiega końca.

Mocne uderzenie z woleja Szymury przelatuje nad poprzeczką bramki gości. To była najgroźniejsza akcja Radzionkowa w tym meczu

Bardzo nieudana próba uderzenia sprzed pola karnego jednego z zawodników Radzionkowa

Gorzów Wielkopolski i Radzionków dzieli 475 kilometrów. Ciekawe czy piłkarze Pawlaka wytrzymają spotkanie kondycyjnie

Pierwszy strzał w tym meczu - uderzenie jednak broni bramkarz gospodarzy

Jako ciekawostkę tego jak na razie mało ciekawego spotkania można podać fakt, że Cidry grają dziś u siebie...na zielono

Michał Ilkow-Golab, który przez Ruch Chorzów testowany był jako napastnik gra na lewej obronie

Mecz powoli wyrównuje się. Ambitni goście starają się stwarzać sytuacje pod bramką debiutującego Skorupskiego ale brakuje sytuacji pod bramkami. Jak na razie spotkanie mało interesujące.

Powoli zbliża się do końca pierwszy kwadrans meczu. W tym czasie gospodarze posiadają zdecydowaną przewagę. Piłkarze trenera Pawlaka mają problem z opuszczeniem własnej połowy.

Łudziński i Drozdowicz - to dwójka piłkarzy najbardziej doświadczonych w ekipie gości. Jednak oni sami nie są w stanie udźwignąć przez całą rundę ciężaru gry swojego zespołu, choć początek GKP miał udany. Remis, po golu Drozdowicza właśnie w Nowym Sączu odebrano za niespodziankę.

Inny wynik jak wygrana gospodarzy będzie z pewnością niespodzianką i niemiłym zaskoczeniem dla rozpoczynającego i debiutującego dziś szkoleniowca Ruchu. Pierwsze minuty spotkania pokazują, że Ruch Radzionków nie zamierza łatwo odpuścić i od pierwszego gwizdka zepchnął gości do defensywy

Początek spotkania, które właśnie się rozpoczęło poprzedziła minuta ciszy w intencji ofiar trzęsienia ziemi w Japonii

Zaczynamy pierwsze sobotnie spotkanie pierwszej ligi

Na spotkaniu obecny jest były trener miejscowych Rafał Górak, który spotkanie byłych podopiecznych obserwował będzie z trybun

Za kilka minut rozpoczęcie tego meczu. Spotkanie poprowadzi sędzia z Warszawy, Jarosław Chmiel

Skrzyński Jacek, Latuszek Bartosz, Górski Maciej, Markowski Michał, Mikołajczak Radosław rezerwa gości

Suchański Marcin, Trzcionka Marcin, Łopuch Piotr, Giel Paweł, Mak Mateusz, Mak Michał, Świątek Adrian

Ci zawodnicy zasiądą na ławce rezerwowych gospodarzy dzisiejszego spotkania

Sytuacja Gorzowian jest dramatyczna.Piłkarze w ostatniej chwili zdobyli środki na wyjazd. Nie wiadomo czy kolejne spotkania dojdą do skutku. Spadkobierca Stilonu upada, umiera śmiercią naturalną.

Poznaliśmy składy obu zespołów. W zespole z Radzionkowa brak kontuzjowanego Rockiego i wypożyczonego do Rozwoju Katowice byłego gracza Górnika Zabrze 36-letniego Jacka Wiśniewskiego. Przypomnijmy, że przyszłość obu doświadczonych zawodników była w Radzionkowie pod znakiem zapytania wskutek występu w meczach piłki halowej bez zgody klubu

Gorzowianie w ostatniej chwili znaleźli pieniądze na wyjazd na mecz. Czy problemy finansowe wpłynął na formę piłkarzy z Gorzowa? Początek relacji już o 14.