Emocjonujący i nieco kontrowersyjny spektakl zobaczyliśmy dziś na Stadio Luigi Ferrari. Milan był zdecydowanie lepszą drużyną i zasłużenie wywozi trzy punkty z trudnego terenu. Na plus zdecydowanie Taarabt, Pazzini i Gabbiadini. Na minus Maxi Lopez, Ricci Saponara i Nenad Krsticić. Paweł Wszołek zagrał poprawnie, bez rewelacji ale też bez błędów. W pierwszych minutach mógł zdobyć bramkę, gdyby chwilę później wyskoczył do dośrodkowania Gabbiadiniego.
To tyle na dziś, za uwagę dziękuje Szymon Janczyk!