Dziękujemy, że byliście państwo z nami podczas tej relacji! Miłej niedzieli!

Po tym zwycięstwie Wisła Płock awansowała aż o pięć pozycji i w tej chwili plasuje się na piątym miejscu w tabeli z dorobkiem 19. punktów. Na prowadzeniu na tą chwilę natomiast mimo porażki pozostaje GKS Bełchatów z 24. punktami na koncie.

Spotkania 1. ligowe mają to do siebie, że gdy jedna połowa jest ciekawa, to druga niestety bardzo nudna. Najlepszym przykładem był dzisiejszy mecz, za wyjątkiem ostatnich minut.

Koniec spotkania! Wisła Płock wygrywa na własnym stadionie 1-0 z GKS-em Bełchatów w meczu 13. kolejki 1. ligi.

Kolejna piłka meczowa dla Bełchatowa! Ponownie Paweł Baranowski doszedł do strzału po dośrodkowaniu w pole karne. Tym razem uderzeniem z woleja trafił w boczną siatkę.

Dziedzic niemal od połowy boiska wyszedł sam na sam z Arkadiuszem Malarzem, zawodnik Wisły jednak zwolnił i został "wyczyszczony" przez obrońcę rywala.

W końcówce spotkania limit zmian wykorzystuje także Wisła Płock. Tomasz Grudzień zmienia Pawła Kaczmarka.

Zagranie piłki w pole karne Wisły, gdzie Paweł Baranowski uprzedził Seweryna Kiełpina i strzałem głową trafił w poprzeczkę! To mogła być piłka meczowa.

Szybka kontra gospodarzy. Sekulski znalazł się przed polem karnym gości, ale jego strzał pewnie obronił Arkadiusz Malarz.

Bełchatów w żaden sposób nie potrafi zdobyć bramki, a na pewno nie zrobi tego po rzucie rożnym. Dzisiaj każde zagranie z narożnika boiska przez graczy Bełchatowa wędruje wprost w ręce Seweryna Kiełpina.

Ostatnia zmiana w szeregach gości. Mateusza Maka zastępuje Bartłomiej Bartosiak.

Fatalne pudło Janusza Dziedzica! Napastnik Wisły przeniósł piłkę bardzo wysoko nad poprzeczką bramki rywala.

Zagranie ręką Marcina Flisa we własnym polu karnym i sędzia Sebastian Tarnowski wskazuje na jedenasty metr.

Około dziesięciu minut do zakończenia spotkania. Ta druga połowa jest ciekawa chyba tylko dla kibiców Wisły i Bełchatowa...

Wisła Płock już niemal tylko ogranicza się do defensywy. Ten wynik wyraźnie im pasuje i nie zamierzają się odkrywać, by nie stracić głupiej bramki. Na połowę rywala wychodzą najwyżej czterema zawodnikami.

Druga zmiana także w barwach Wisły Płock. Zmęczonego Marcina Krzywickiego zastępuje Łukasz Sekulski.

Przed chwilą nastąpiła zmiana w drużynie GKS-u Bełchatów. Zmęczonego Patryka Rachwała zastąpił Damian Szymański.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Maka do strzału głową doszedł Paweł Baranowski i tylko fantastyczna interwencja Seweryna Kiełpina uratowała zespół Wisły od straty bramki.

Gra jest co chwilę przerywana brzydkimi faulami w środku pola. To nie sprzyja płynnej grze i dzisiaj mamy tego bardzo dobry przykład.

Pierwsza zmiana w ekipie Wisły Płock. Boisko opuszcza Filip Burkhardt, a w jego miejsce melduje się Piotr Wlazło.

Znakomita okazja Wisły Płock! Marcin Krzywicki z impetem wpadł w pole karne Bełchatowa, ale jego mocny strzał minimalnie minął słupek bramki Malarza.

Kolejne ciekawe podanie Mateusza Maka, jednak jego brat nie wyczuł linii spalonego i zamiast cieszyć się z bramki to musiał z powrotem wracać do własną połowę.

Znowu zrobiło się nieco ciekawiej po akcji Mateusza Maka, wpadł w pole karne rywala, zagrał piłkę do środka, a tam zderzyło się dwóch piłkarzy Bełchatowa i nici z bramki wyrównującej.

Poziom spotkania w drugiej połowie wyraźnie spadł. GKS Bełchatów dąży do zdobycia wyrównującej bramki, ale robi to bardzo nieudolnie. Wisła natomiast ogranicza się niemal tylko do obrony, co robi bardzo skutecznie.

Mateusz Mak z impetem wpadł w pole karne Wisły Płock, gdzie został przewrócony przez obrońcę gospodarzy. Arbiter nie zdecydował się jednak wskazać na jedenasty metr.

Podniosła się wrzawa na stadionie w Płocku po tym jak Krzywicki umieścił piłkę w siatce rywali, ale sędzia Sebastian Tarnowski nie mógł uznać gola z powodu wcześniejszego spalonego. Dobra decyzja arbitra.

Bartłomiej Sielewski został ukarany żółtą kartką za ostre wejście wślizgiem w Prokić'a.

Drugą połowę podobnie jak pierwszą lepiej rozpoczynają gospodarze. Rozklepali rywala w ich polu karnym, ale Wilusz wybił piłkę poza plac gry.

Rozpoczynamy drugą połowę spotkania!

Oba zespoły już wyszły z szatni. Przed rozpoczęciem pierwszej połowy Kamil Kiereś przeprowadza pierwszą zmianę w swoim zespole. Michała Renusza zastępuje Andreja Prokić.

W statystykach przeważają goście, ale w tej najważniejszej rubryce widnieje wynik 1-0 dla Wisły. My do relacji live wrócimy za kilka minut, a Wam polecamy pyszny niedzielny rosołek.

Spotkanie dość ciekawe, zwłaszcza pierwsze pół godziny, które było bardzo ofensywne w wykonaniu obu zespołów.

Koniec pierwszej połowy spotkania, a więc do przerwy Wisła Płock prowadzi na własnym stadionie z GKS-em Bełchatów 1-0 w meczu 13. kolejki 1. ligi polskiej.

Sędzia doliczył dwie minuty do podstawowego czasu gry pierwszej połowy. Ten czas już powoli i nieuchronnie mija.

Druga żółta kartka w tym spotkaniu. Marcin Krzywicki ukarany przez sędziego za faul na rywalu bez piłki.

Znakomita sytuacja gości! Po rzucie rożnym wykonywanym przez Kamila Wacławczyka do strzału głową doszedł Baranowski, cudowną paradą popisał się Seweryn Kiełpin. Dobijający strzał kolegi Maciej Wilusz natomiast trafił wprost w bramkarza Wisły.

Niewiele dzieje się ciekawego dzisiaj na stadionie imienia Kazimierza Górskiego w Płocku. "Nafciarze" oddali inicjatywę gościom, ale ci nie potrafią z tego skorzystać.

Jako pierwszy do notesu sędziego wędruje nazwisko Wacławczyka za faul w środkowej strefie boiska.

GKS Bełchatów stara się doprowadzić do wyrównania, ale obrona Wisły prezentuje się dzisiaj bardzo solidnie i nie pozwalają dojść rywalom do pozycji strzałowej.

Rzut wolny dla GKS-u Bełchatów w narożniku pola karnego Wisły. Kamil Wacławczyk mocno zacentrował piłke w pole karne Wisły, futbolówkę wypiąstkował jednak Seweryn Kiełpin.

Fantastycznie zagrana prostopadła piłka ze środka pola w kierunku Dziedzica. W ostatniej chwili Wilusz wybił piłkę na aut.

Mateusz Mak próbuje w pojedynkę zagrozić bramce "Nafciarzy". Skoczyło się na rzucie rożnym, z którego nie było zagrożenia.

Troszeczkę siadło tempo gry. To było do przewidzenia po pierwszych bardzo dynamicznych minutach tego spotkania. Częściej przy piłce Wisła.

Bełchatów mógł przeprowadzić szybką kontrę, ale Kamil Wacławczyk zwolnił atak swojej drużyny. Gdy wydawało się, że akcja spaliła na panewce piłkę przejął Marcin Flis i z impetem wpadł w pole karne rywala. Zabrakło mu już jednak boiska na oddanie skutecznego strzału.

GKS próbował skonstruować ciekawą akcję, wszystko skończyło się jednak w polu karnym, gdzie był faulowany jeden z obrońców Wisły.

Goście nie mogą wyjść z własnej połowy. Wisła mocno usiadła na rywala.

Ciekawie rozegrany stały fragment gry po którym Filip Burkhardt doszedł do pozycji strzałowej na środku pola karnego, ale uderzył za lekko i Arkadiusz Malarz mógł spokojnie interweniować.

Wisła Płock dość szybko objęła prowadzenie, ale nie zamierza cofać się do defensywy. Mamy rzut rożny dla "Nafciarzy"

Krzysztof Janus otrzymał piłkę na trzydziestym metrze przed bramką rywala, wymanewrował czterech obrońców rywali i wszedł "jak w masło" w pole karne Bełchatowa. Tam oddał strzał, który wpadł do bramki i mamy pierwszego gola w tym spotkaniu!

Mamy świetną bramkę dla Wisły Płock!

Mieliśmy ciekawy rzut wolny dla "Nafciarzy" na osiemnastym metrze przed bramką Bełchatowa, ale gracze gospodarzy przekombinowali i nic z tego nie wyszło.

W Płocku oglądamy bardzo ciekawe spotkanie, oba zespołu postawiły dzisiaj na ofensywę i akcje przenoszą się z jednej pod drugą bramkę.

Piłka zagrana z rzutu rożnego przez Mateusza Maka, do strzału doszedł Marcin Flis, ale jego uderzenie głową nie zagroziło bramce Kiełpina.

Znakomita szansa gości! Mateusz Mak zagrał fantastyczną prostopadłą piłkę do Renusza, ten próbował lobować bramkarza, ale zbyt lekko i obrońcy Wisły wyjaśnili całe zdarzenie.

GKS Bełchatów pierwszy raz dłużej utrzymał się przy piłce na połowie rywala, ale stracili ją na dwudziestym metrze przed bramką rywala.

Drużyna Wisły Płock od początku meczu utrzymuje się na połowie rywala, ale goście wciąż dość umiejętnie bronią się pod własną bramką i nie pozwalają przedostawać się rywalom pod własne pole karne.

Na razie oba zespoły próbują się badać, więcej dzieje się na połowie Bełchatowa, ale Wisła nie może przedostać się pod pole karne rywala.

Rozpoczyna się to spotkanie. Wisła Płock na niebiesko, natomiast goście w białych kostiumach.

Dzisiaj oprócz meczu w Płocku zostaną rozegrane jeszcze spotkania pomiędzy Arką Gdynia z Kolejarzem Stróże, oraz GKS-em Katowice z Olimpią Grudziądz

To spotkanie rozgrywane jest w ramach 13. kolejki rozgrywek 1. ligi. W tej kolejce zostało rozegranych pięć meczy. Energetyk ROW Rybnik zremisował z Dolcanem Ząbki 2-2, Okocimski Brzesko bezbramkowo zremisował z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, Flota Świnoujście przegrała z GKS-em Tychy 0-1, Sandecja Nowy Sącz wygrała ze Stomilem Olsztyn 1-0, a Miedź Legnica zremisowała z Chojniczanką Chojnice 2-2.

Ławka rezerwowych Wisły Płock: Daniel Szczepankiewicz, Grzegorz Wawrzyński, Łukasz Sekulski, Tomasz Grudzień, Marko Radić, Piotr Wlazło, Łukasz Nadolski

Ławka rezerwowych GKS Bełchatów: Damian Podleśny, Mateusz Szymorek, Piotr Witasik, Damian Szymański, Kamil Poźniak, Andreja Prokić, Bartłomiej Bartosiak

W zeszły weekend GKS Bełchatów zremisował na własnym stadionie po bardzo ciekawym spotkaniu z Energetykiem ROW Rybnik 2-2, a Wisła Płock, trochę niespodziewanie przegrała w Jaworznie z GKS-em Tychy,

Już za około dwadzieścia minut rozpocznie się pierwsze niedzielne spotkanie 1. ligi polskiej pomiędzy Wisłą Płock, a GKS-em Bełchatów. Mecz ten zapowiada się ciekawie, gdyż drużyna z Bełchatowa jest aktualnym liderem tabeli i przyjeżdża na bardzo ciężki teren beniaminka z Płocka, który już nie raz pokazał, że potrafi nieźle grać w piłkę.