W pierwszej połowie przewagę miało Porto, ale po przerwie to Zenit zdecydowanie dominował na boisku. Cóż z tego, skoro Rosjanie nie potrafili wykorzystać swoich dobrych sytuacji, w tym rzutu karnego, którego nie strzelił Brazylijczyk Hulk. Niemniej jednak to Zenit po czterech kolejkach jest bliżej awansu do kolejnej rundy. To tyle z mojej strony, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn.